 | 5704 |
Wysłano 35301 ofert pracy
2947 instruktorów |
2290 z turystyki |
1268 sterników |
1210 ratowników |
510 sędziów sportowych |
624 trenerów |
362 menadżerów |
438 fizjoterapeutów |
|
Zanim rozpoczniesz treningpraca instruktora
Jesień to idealny moment, aby zadbać o siebie. Zamiast bezwładnego leżenia na kanapie przed telewizorem wybierz długi spacer. Albo trening z trenerem osobistym. Już na wiosnę będziesz mogła pochwalić się zmienioną sylwetką.
Długie jesienne i zimowe wieczory sprzyjają nie tylko melancholii. Uciekając przed zimową depresją bardzo chętnie fundujemy sobie łakocie. Ręka do góry kto z was pałaszował ze smakiem, ale i w poczuciu winy duże pudełko lodów? Przyznaję, że jesienno-zimowa aura nie sprzyja aktywności fizycznej. Tak jakby się wszystko sprzysięgło przeciwko nam.
Z własnego doświadczenia wiem, jednak że wystarczy zrobić pierwszy, drugi, trzeci krok – przełamać opory, a potem będzie już z górki. Organizm szybko przyzwyczaja się do wysiłku i dzień bez ćwiczeń uważa za dzień stracony. Ale, aby zacząć ćwiczyć trzeba zrobić to z głową. Mieć plan.W poprzednim wpisie pisałem o tym, że dobry plan treningowy powinien być dopasowany indywidualnie do danej osoby. Nie tylko uwzględniać jej kondycję fizyczną i predyspozycje fizyczne, ale również przyzwyczajenia kulinarne czy rytm dnia. Pisałem również, że wiele planów ćwiczeń znajdziemy w sieci. Czy warto z nich korzystać?
Jeden z moich znajomych kupił taki plan. Treningi rozpisane były rozpisane na trzy dni w tygodniu plus do tego dieta. Po jakimś czasie okazało się, że mój znajomy wydał kilkadziesiąt złotych, ale w ogóle nie był usatysfakcjonowany. Dlaczego? Bo ten gotowy plan treningowy nie uwzględniał jego kondycji i zaproponowanych ćwiczeń mój znajomy po prostu nie mógł wykonywać.Po drugie rozpisana dieta również nie uwzględniała jego potrzeb i reakcji ciała na proponowane pożywienie. Z pewnością znamy takie osoby, które mogą zjadać nieprawdopodobne ilości jedzenia i nigdy nie będą miały problemów z nadwagą, ale są też osoby, które bardzo muszą się pilnować. Mój znajomy po zastosowaniu kupionej za kilkadziesiąt złotych diety zamiast schudnąć utył. Gdy później z nim o tym rozmawiałem powiedział, że już nigdy nie kupi diety przez internet. Przez kilka lat ćwiczeń poznał własny organizm i już wie, że w jego przypadku musi ograniczyć spożywanie węglowodanów, a zwiększyć spożycie białka.
Dlatego zanim rozpocznę z kimś trening muszę go po prostu poznać – jego tryb życia, czy wcześniej już ćwiczył, kondycję fizyczną, nawyki żywieniowe. Oczywiście ważny jest również cel ćwiczeń. Inny plan treningowy przedstawię osobie, która chce zrzucić kilka zbędnych kilogramów i wyrzeźbić ciało, a inny komuś, kto ma kilkadziesiąt kilogramów nadwagi.
Taka wstępna rozmowa wraz z analizą składu ciała pozwala mi na kompleksowe określenie częstotliwości, rodzaju ćwiczeń oraz opracowanie indywidualnej diety. Zwracam również uwagę na postępy. Jeśli okaże się, że z jakiś powodów ich nie widać rozmawiamy o tym, a ja zastanawiam się nad skorygowaniem wstępnych założeń. Znałem i znam wiele osób, które ćwicząc przez wiele lat osiągnęły marne efekty. Nie dlatego, że nie miały trenera osobistego ;), tylko dlatego, że nie miały dobrego PLANU. Pamiętajcie! Plan to podstawa!
Średnia ocen: 0, oddanych głosów: 0 Jesteś niezalogowany. Twoje IP zostanie zapamiętane przy głosowaniu.
Zaloguj się by dodawać komentarze Wpis nie został jeszcze skomentowany.
|



|